Piernikowe markizy z anyżkiem i powidłami

Kruche, korzenne ciasteczka delikatną nutką anyżku,  przełożone domowymi powidłami śliwkowymi które smażyłam u schyłku lata. To propozycja na świąteczny czas, są mięciutkie, choć zaraz po upieczeniu trochę twardnieją ale po przełożeniu miękną, możemy je dekorować dowolnie.

Kwintesencja świąt. Zawsze są w moim domu, lubimy je pochrupać ;)

Ostatni dzwonek aby je upiec.

Składniki:

Ciasto:

50 dag mąki pszennej

25 dag miodu naturalnego

10 dag masła

15 dag cukru

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej Dr.Oetker

1 łyżka przyprawy korzennej do piernika

1/3 łyżeczki mielonego anyżku

2 jajka

1 łyżeczka mielonej skórki pomarańczowej

Szczypta soli

Słoiczek powideł śliwkowych do przełożenia

Lukier do dekoracji

złoty pisak żelowy do dekoracji Dr.Oetker

Jak wykonać ?

Ciasto:

Miód, masło i cukier, umieszczamy w rondelku, podgrzewamy mieszając, aż wszystko się połączy, studzimy , dodajemy szczyptę soli, przyprawę do piernika, mielony anyżek, wsypujemy sodę, dodajemy skórkę pomarańczową , wbijamy do masy jajka, mieszamy łyżką.

Na stolnicę przesiewamy przez sitko mąkę pszenną, mieszamy z mieszanką korzenną, zagniatamy ciasto, okręcamy w folię  i odstawiamy na 6 godzin do lodówki lub najlepiej na całą noc.

Po leżakowaniu ciasto podsypując delikatnie mąką, wałkujemy na grubość pół centymetra, literatką wycinamy jednakowe kółeczka.

Wyciąć tyle aby ich liczba była parzysta, układamy na blasze wyłożonej pergaminem, pieczemy około 15 minut w temp 180*c.

Po upieczeniu studzimy. 

Połowę zimnych ciasteczek  lukrujemy, gdy lukier dobrze zastygnie dekorujemy dowolnie złotym pisakiem żelowym. Drugą połowę ciastek smarujemy powidłami, dociskamy partią z lukrem, odstawiamy w chłodne miejsce na jakiś czas aby pisak dobrze zastygł na ciasteczkach.

Wesołych Świąt!