STRONY

sobota, 17 stycznia 2015

Tołpyga z warzywami i sosem jajeczno cytrynowym

  • Witam Was ciepło..:) Dziś nie tak jak zawsze przy weekendzie, na słodko, mam coś innego równie pysznego- rybkę, oczywiście można zrobić z innego fileta, ale myślę że ta też posmakuje.
  • Tołpyga jest rybą podobną do karpia choć mniej tłustą przyrządzona w podany sposób jest pyszna i stanowi urozmaicenie codziennego menu, doskonale smakuje z pieczonymi ziemniaczkami.


Składniki

40 dag świeżego fileta tołpygi ze skórą
2 marchewki
1 por
4 plasterki cytryny
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżka oliwy
½ łyżeczki kolendry
pieprz syczuański
sól do smaku
1 woreczek do pieczenia ryb


Sos:
1 szklanka bulionu warzywnego lub rosołowego
2 łyżki masła
2 łyżeczki mąki pszennej
Sok z ½ cytryny
1 żółtko
½ szklanki śmietany kremówki
Szczypta cukru
sól do smaku
pieprz czarny świeżo mielony do smaku

Sposób przygotowania

Filety umyć osuszyć ręcznikiem papierowym przekroić na dwie duże Porcje, posypać solą i roztartym pieprzem syczuańskim równomiernie, oliwę wymieszać z octem balsamicznym oraz kolendrą , natrzeć mieszanką rybę, ułożyć na każdym filecie po dwa plasterki cytryny, włożyć do lodówki na 3 godziny.


Obraną marchewkę pokroić w cieniutkie paseczki, por w krążki, zamarynowaną rybę włożyć do woreczka obsypać warzywami zamknąć woreczek ułożyć w naczyniu i piec w nagrzanym do 180*c piekarniku 20 minut.


Sos: Do rondelka włożyć masło roztopić, wsypać mąkę i cały czas mieszając dusić 1 minutę. Następnie wlać gorący bulion zamieszać doprawić szczypta cukru i pieprzu, dodać sok z cytryny , i posolić do smaku , na koniec wlać śmietankę i podgrzać ale nie gotować! Żółtko włożyć do miseczki rozrobić z niewielką ilością sosu , po chwili dodać do rondelka i całość wymieszać. Upieczoną rybę wyłożyć na talerze przed podaniem polać sosem.


                                                                                 Życzę smacznego   ;-)

3 komentarze:

  1. Przepis jak zwykle genialny, aż chce się smakować oczami.
    Przepraszam za zaistniałą sytuację i mam nadzieję, że nie gniewa się Pani aż tak mocno. Dlatego również publicznie przepraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !