Składniki:
Na tortownicę o wym 24 cm
Biszkopt
5 dużych jaj
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
16 g cukru waniliowego
50 g kropelek czekoladowych lub posypki do ciast
Masa:
1/2 litra śmietany kremówki
2 śmietan fiksy
3 łyżki cukru pudru
50 g tartej gorzkiej czekolady
1 słoik wiśni drylowanych w syropie -900 ml
Galaretka wiśniowa
syrop z wiśni
1 żelfiks 2:1
2 łyżki cukru
1 łyżka soku z cytryny
Poncz:
1 szklanka przegotowanej wody
1 łyżka cukru
sok z 1/2 cytryny
1 łyżka rumu
Dekoracja:
polewa czekoladowa
wisienki kandyzowane
bita śmietana
czekoladowe serduszka
Sposób przygotowania:
BISZKOPT:
Białka oddzielić od żółtek ubić na sztywną pianę wsypując w trakcie miksowania cukry, ubijać do uzyskania białej lśniącej masy.
Dodać żółtka i delikatnie zmiksować.
Mąkę pszenną wymieszać dokładnie z mąką ziemniaczaną tak aby nie było grudek połączyć z proszkiem do pieczenia, dodawać po łyżce do masy delikatnie aby nie naruszyć struktury piany mieszając na najniższych obrotach miksera.
Wsypać kropelki czekoladowe wymieszać łyżką, ciasto wylać do wyłożonej pergaminem-samo dno tortownicy.Piec około 30 minut w temp 170*c.
Po całkowitym wystudzeniu przekroić wzdłuż tak aby otrzymać 3 krążki.
GALARETKA:
Wiśnie osączyć dokładnie na durszlaku, sok zagotować z cukrem i żelfiksem około 3 minut dodać sok z cytryny, wymieszać, odstawić do lekkiego stężenia.
MASA: Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem oraz śmietan fiks podzielić na dwie części do jednej dodać startą czekoladę, wymieszać
PONCZ:
Składniki ponczu wymieszać ze sobą
PRZEŁOŻENIE: Jeden blat biszkoptu nasączyć dobrze ponczem wylać tężejącą galaretkę wiśniową, powciskać połowę osączonych wiśni wyłożyć połowę masy śmietanowej białej, przykryć drugim krążkiem nasączyć ponczem rozsmarować masę z czekoladą przykryć ostatnim krążkiem biszkopta który również nasączamy, wierzch dekorujemy polewą czekoladową robimy rozetki z bitej śmietany i wciskamy wiśnie kandyzowane i serduszka z gorzkiej czekolady.Chłodzimy w lodówce najlepiej całą noc
Życzę smacznego ;-)
ale ładny i pewnie równie smaczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu!
UsuńOj kusisz Agatko:-)
OdpowiedzUsuńWiola czasem muszę :)
UsuńPyszny ten torcik. Poproszę kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam Marzenko!
UsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuńwygląda obłędnie pysznie, a nie długo muszę synkowi upiec tort i szukam właśnie inspiracji
OdpowiedzUsuńAnula może się zainspirujesz?
Usuńna sam widok zaśliniłam klawiaturę :):) pycha :):)
OdpowiedzUsuńZnaczy że się podoba..?:)
UsuńMusi niebiańsko smakować :)
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie... Cudowny torcik :)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie-a smakuje zapewne też znakomicie...myślę że nie potrzeba jeśli uzyję 36%śmietanki żelfiksu??
OdpowiedzUsuńjeśli użyjesz zelfiksu to żelatyny już nie....
UsuńWybieram ciasto z rabarbarem i dzisiaj spróbuję go upiec. Czy to Ty lubisz skrzypiace podłogi? Nie polecam, własnie w ubiegłym roku po 16 latach marzeń o pozbyciu się starej skrzypiacej podłogi na legarach w domu po "dziadkach"zrobiliśmy remont i udało się. Jestem chora jak w domu coś skrzypi :)
OdpowiedzUsuńAle jednak mają jakiś swój urok :D
Usuń