Karpatka nie musi być nudna,
zawsze z budyniowym kremem, moja propozycja to czekoladowe ciasto, puszysty
krem na bazie mascarpone z truskawkowym twistem, nawet zimą możemy poczuć
pełnię lata i wykorzystać mrożone truskawki, latem no to oczywiste…
Kropką nad i jest truskawkowy
likier, który dopełnił jej smaku. Polecam nawet na świąteczny stół. Miła
odmiana wśród miodowników i pierników.
Składniki:
Ciasto parzone czekoladowe:
Blaszka:
25/30 cm
½ kostki masła
1 szklanka wody
2/3 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki ciemnego kakao
Szczypta soli
½ łyżeczki proszku do pieczenia
5 jajek
Krem truskawkowy z mascarpone:
400 ml kremówki
25 dag sera mascarpone
1 szklanka mrożonych truskawek
60 ml likieru truskawkowego
3 łyżeczki żelatyny
3 czubate łyżki cukru pudru
Dekoracja:
Biała polewa czekoladowa
Sposób wykonania:
Ciasto:
Masło zagotowujemy ze szklanką
wody, do gotującej masy wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao, ucieramy drewnianą
pałką cały czas gotując aż masa zacznie odchodzić od ścianek, zestawiamy z
ognia do całkowitego wystygnięcia.
Do zimnej masy wbijamy po
jednym jajku, kolejne dodając, gdy pierwsze dobrze się połączy, wsypujemy
proszek, miksujemy.
Ciasto dzielimy na dwie części.
Dwie jednakowe blaszki wykładamy papierem do pieczenia, rozsmarowujemy ciasto,
wkładamy do nagrzanego do 180*c piekarnika i pieczemy 20 minut, należy
pamiętać, aby w trakcie nie otwierać drzwiczek, bo ciasto nam opadnie.
Po upieczeniu studzimy.
Krem:
Truskawki rozmrażamy w naczyniu
w temp pokojowej, rozmrożone miksujemy blend rem na mus,
żelatynę rozpuszczamy w małej
ilości gorącej wody , dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na pianę razem z
mascarpone i cukrem pudrem, delikatnie wlewamy mus truskawkowy i likier oraz
płynną ostudzoną żelatynę, miksujemy delikatnie aby nie było grudek, gotowym
kremem przekładamy ciasto, dekorujemy białą polewą czekoladową.
Chłodzimy w lodówce.
Smacznego!
Cudowna karpatka:)Częstuję się kawałeczkiem:)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę duży kawałek :-) mniam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie. Tradycja w nowej odsłonie, super
OdpowiedzUsuńpowinnam w ogóle tu do Ciebie nie zaglądac, bo ... się odchudzam :D Ale to silniejsze ode mnie i przechodzę katorgi ;) Ale taka karpatka to chyba będzie pierwsza rzecz jaką skosztuję po diecie ;)
OdpowiedzUsuńCzym zastąpić likier ?
OdpowiedzUsuńMożna go zupełnie pominąć.
UsuńWitam, wygląda przepysznie skorzystam z przepisu na te święta, niestety posiadam tylko blaszkę 40/25 cm, w której zawsze robię tradycyjną karpatkę Delecty, z tym że na podwójnym kremie. Musiałbym zwiększyć składniki, tylko nie wiem czego ile dodać więcej, jestem laikiem w tej dziedzinie, zleży mi żeby ciasto było dość wysokie ... jak można to poproszę o jakieś wskazówki ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę że powinnaś trzymać sie tych składników, które są tutaj w przepisie, ta karpatka jest dość wysoka, i w Twojej blaszce będzie tylko ciut niższa:)
UsuńPozdrawiam i życzę miłych wypieków!