Nie uwierzycie, ale to moje pierwsze tiramisu…uwielbiam ten deser ,
ale jakoś zawsze nie było mi z nim po drodze, trochę go zmodyfikowałam po
swojemu i zamiast likieru migdałowego dałam czekoladowy, wyszedł delikatny,
aksamitny, jeden pucharek zdecydowanie zaspokoi smak na słodkie, wiem że są też wersje nawet z truskawkami hmn…może
kiedyś .
Składniki:
Na 4 średnie pucharki:
20 dag podłużnych biszkoptów
25 dag mascarpone
½ szklanki śmietany kremówki
½ szklanki naparu z kawy
5 łyżek likieru czekoladowego
3 żółtka
3 łyżki cukru pudru
Tarta czekolada: biała, gorzka,
mleczna
Kakao do oprószenia
Sposób przygotowania:
Kawę schłodzoną słodzimy łyżeczką cukru, mieszamy z 2 łyżkami likieru
czekoladowego, skrapiamy połamane na kawałki biszkopty i układamy po równo w
pucharkach .
Żółtka z cukrem ubijamy w
miseczce nad parą wodną, do momentu aż uzyskamy puszystą gęstą pianę, mieszamy
z 3 łyżkami likieru czekoladowego.
Następnie dodajemy serek mascarpone i
mieszamy mikserem.
Śmietankę ubijamy oddzielnie na
sztywno, dodajemy do masy serowo-jajecznej,
delikatnie mieszamy.
Wylewamy masę na nasączone biszkopty, sypiemy kakao, oprószamy czekoladowymi wiórkami.
Chłodzimy minimum 3 godziny w
lodówce.
łaaaał! takim deserem to chyba nikt by nie pogardził ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie! - http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2016/04/konkurs-wiosna-na-talerzu-z-green.html
jak apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten deser i dość często go robię :-)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja wygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuńna taki deser to i ja się piszę, zostało coś?
OdpowiedzUsuńno niestety :( była bitwa o ostatni pucharek.....
Usuń