Uwielbiam złotą jesień właśnie za smak i zapach domowej
szarlotki, jest moim ulubionym ciastem zaraz po serniku. Złociste ciasto
kruche, warstwa jabłeczna z kisielem o zapachu imbiru, bezowa pianka i maliny, całość
zgrało się doskonale.
Patera…. Właśnie ! Która kobieta nie kocha prezentów ? Chyba
nie znam takiej, zawsze chciałam mieć taką z wygrawerowanym własnym imieniem i
dzięki firmie My Gift Dna to marzenie się spełniło. Jest piękna! A tylko
zobaczcie jakie cudeńka tam mają. W każde zamówienie wkładają wiele serca, moja
przesyłka była tak szczelnie zapakowana, że zanim się do niej dostałam minęło
trochę czasu J
A ciasto na niej smakowało…wyjątkowo.
Składniki:
Blacha 25/30 cm
Ciasto:
1,5 szkalnki mąki tortowej
1,5 szklanki mąki krupczatki
5 żółtek
25 dag masła
½ szklanki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Warstwa jabłkowa:
1 kg winnych jabłek po obraniu-najlepiej antonówek
1 kisiel słodka chwila rozgrzewjąca Dr.Oetker
2-3 łyżki brązowego cukru z cynamonem
2 łyżki wody
Bezowa pianka:
5 białek
1 szklanka drobnego cukru
16 g cukru waniliowego
1 duży budyń śmietankowy Dr.Oetker
½ szklanki oleju
Dodatkowo:
½ litra świeżych malin
Sposób przygotowania:
Ciasto:
Mąkę mieszamy razem z proszkiem do pieczenia, dodajemy żółtka
oraz masło i cukier, siekamy całość nożem aż powstaną grudki, wtedy zagniatamy
ciasto szybko ręką.
Ciasto dzielimy na dwie części jedną mniejsza drugą większą.
Tą większą wylepiamy spód wyłożonej pergaminem blachy i wkładamy
do lodówki.
Mniejszą część formujemy w kulę i wkładamy na godzinę do zamrażarki.
Masa z jabłek:
Obrane jabłka kroimy
w grubsze plastry, podlewamy wodą i dusimy chwilę na małym ogniu dodając
cukier, jabłka mają być jędrne nie całkiem uduszone, do gorących wsypać suchy
kisiel, wymieszać, zagotować i wystudzić.
Bezowa pianka:
Białka ubić na sztywną pianę wsypując stopniowo cukier, miksować
do rozpuszczenia cukru, następnie wsypać budyń i nie przerywając ucierania
cienką strużką wlewać olej. Miksować tylko do połączenia.
Złożenie ciasta:
Na kruchy spód wyłożyć zimne jabłka, przykryć pianką i
rozsypać świeże maliny, pozostałe ciasto z zamrażarki zetrzeć na wierzchu.
Piec w nagrzanym do 180*c piekarniku około 55 minut.
Słodkich wypieków!
Zapraszam do świata personalizowanych prezentów na każdą okazję i dla każdego.
Szarlotka z malinami musiała smakować bosko!
OdpowiedzUsuńA patera przepiękna :)
pyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :). Ciasto wygląda po prostu obłędnie :)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś na szarlotkę ;) chyba sobie zaraz cos upiekę ;)
OdpowiedzUsuńpysznie wygłąda to Twoje ciasto :)
OdpowiedzUsuńAgata takie pyszności serwujesz, nie ładnie ;) a tak serio, kolejny rewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-)
http://www.mecooks.com
Bajeczne ciacho :D
OdpowiedzUsuńNie rozpłyna się te jabłka po upieczniu??
OdpowiedzUsuńNa pewno nie ;-)
UsuńNa pewno nie ;-)
Usuńwlasnie pieke :) jabłek mogloby być troche więcej a piany mniej o jedno bialko :)
OdpowiedzUsuńZależy co kto lubi ;-)
UsuńZależy co kto lubi ;-)
Usuńdo masy jabłkowej dodajemy kisiel czy budyń śmietankowy
OdpowiedzUsuńJak w przepisie :)
Usuń