STRONY

piątek, 23 czerwca 2017

Risotto z groszkiem i warzywami






Moje ulubione danie z Bonduelle ? Nie zastanawiałam się długo….risotto !
Pełnia lata, na straganach świeży, młodziutki bób i ulubione puszki z groszkiem które zawsze mam w szafkach, w razie awaryjnej sytuacji , czy niespodziewanych gości, wiele razy ratowały mi tyłek, bo przecież u Agaty zawsze dostanie się coś dobrego do zjedzenia  J

Gdyby ktoś kazał mi wybrać jeden obiad który bym miała jeść przez miesiąc to by była właśnie ta propozycja! To jedno z dań które najczęściej pojawia się w mojej kuchni. Prosto, bo tak ma być a jak smacznie!


Składniki:


25 dag ryżu arborio
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
30 dag bobu
1 papryka podłużna Ramiro
1 cukinia
150 ml białego wytrawnego wina
Około 1 litr bulionu domowego najlepiej warzywnego
4 łyżki startego parmezanu
3 łyżki masła
Sól morska do smaku
Pieprz świeżo mielony do smaku

Sposób przygotowania:


Bób wrzucam na osolony wrzątek, gotuję do miękkości-jeśli jest młodziutki wystarczy 5 minut jeśli starszy, trochę dłużej. Odcedzam, przelewam na sicie zimna wodą i obieram z łupinek.
Paprykę myję, wydrążam z nasion, kroję w kostkę.
Cebulę siekam drobno, tak samo obrany czosnek, wrzucam na głęboką patelnię lub do rondla, dodaję 2 łyżki masła  i przesmażam aż się zeszkli, wtedy wsypuję ryż, smażę 2,3 minuty aż stanie się szklisty, podlewam ostrożnie białym winem i duszę aż wino odparuje. 

Lekko solę do smaku, dodaję pokrojoną paprykę, oraz cukinię, wlewam chochlę bulionu i gotuję aż niemal cały płyn zostanie wchłonięty, znowu wlewam porcję bulionu, dodaję ugotowany  bób oraz osączony z zalewy groszek, mieszam do momentu aż ryż przyjmie kremową konsystencję, doprawiam jeszcze solą oraz pieprzem do smaku, dodaję połowę startego parmezanu, oraz łyżkę masła, mieszam, rozkładam na talerze, posypuję resztą sera i podaję.





Czy wiesz że...Rolnicy Bonduelle stosują płodozmian, aby zmniejszyć liczbę patogenów
(chorób i insektów) a , także pozostawiają rośliny pomiędzy grządkami, aby nadmiernie nie odsłaniać ziemi, co powodowałoby jej jałowienie
Poprzez „wywiewanie” wartościowych składników. Dzięki temu gleba pozostaje żyzna, a Wy możecie cieszyć się zdrowymi i smacznymi warzywami.


Smacznego!


4 komentarze:

  1. Kocham Rissotto! Mam podobny przepis do Twojego, ja jedynie dodaję sobie kurczaka :) Wpadnij na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasem dodaję, ale tym razem postawiłam na warzywną wersję,
      dzięki!

      Usuń
  2. Jezus, uwielbiam bób! Takie danie to marzenie!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !