STRONY

piątek, 28 lipca 2017

Letnia owocowa pianka z porzeczką i borówkami

Deser który powstaje w kilka chwil…bez odpalania piekarnika, połączenie białek z gorzką i białą czekoladą, oraz kwasnymi owocami porzeczki i borówki daje smak któremu ciężko się oprzeć.

Deser z klasą na leniwe słodkie letnie popołudnia….Do tego deseru polecam Wam żelatynę w listkach Dr.Oetker , jest dużo łatwiejsza w rozpuszczaniu i nie ma żadnych grudek w deserze.


Składniki:

Foremka 11/25cm

½ szklanki białek
½ szklanki cukru pudru
½ tabliczki gorzkiej 60% kakao czekolady
½ tabliczki białej czekolady
1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka otartej skórki z limonki
2 łyżki wiórek czekoladowych różowych
4 listki żelatyny
10 dag masła
10 dag czerwonej porzeczki
10 dag borówki

Dekoracja:
Owoce lata(porzeczka i borówka)
Wiórki czekoladowe różowe

Sposób przygotowania:


Masło rozpuścić do płynnej konsystencji, podzielić na dwie równe części (dla ułatwienia można rozpuścić osobno w miseczkach po 50 g)do ciepłego masła pokruszyć czekolady, do jednej białą do drugiej gorzką .Wymieszać aż się połączą.
Listki żelatyny  namoczyć osobno, po dwa listki w zimnej  tak jak pisze na opakowaniu, odcisnąć dobrze, dodać  do każdej miseczki  z czekoladą, wymieszać,  aż się rozpuści. Masa czekoladowa musi być cały czas ciepła aby żelatyna się rozpuściła!

Białka ubić na sztywną pianę dodając pod koniec cukier puder oraz łyżkę soku z limonki, otartą  skórkę-masa ma być gęsta i lśniąca.

 Pianę podzielić na dwie części , każdą wymieszać z jedną masą czekoladową. 

Do białej dodatkowo wsypać różowe wiórka czekoladowe i wymieszać.

Formę keksową wyłożyć papierem pergaminowym, wylać masę z gorzką czekoladą, posypać połową owoców, wylać białą masę, rozsypać resztę owoców oraz posypać różowymi wiórkami czekoladowymi.

Tak przygotowaną piankę włożyć do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.





Smacznego!

3 komentarze:

  1. Super przepis, idealna na letnią pogodę, która coś ostatnio nie dopisuję :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ śliczny deser, wygląda pięknie, gratuluję ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w tym deserze :-) Niesamowity!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !