STRONY

czwartek, 14 grudnia 2017

Świąteczne pierniczki (nocne)

Zima nie jest może moją ulubioną porą roku, choć zapach mrozu i szronu na drzewach uwielbiam, w takich momentach najchętniej zaszyłabym się w małej chatce w górach, z grzańcem przy kominku… Dobrze, że za takie marzenia nie karają J

 W moim domu nigdy nie było tradycji robienia pierniczków na święta, mama nigdy nie miała na to czasu i chyba nawet ochoty, za to ja bardzo lubię zapach pieczonego piernika i choć dekoracja nad tymi małymi cudami zajmuje parę godzin to warto! Robiłam różne pierniczki ale to ciasto na nie jest chyba najlepsze, są mega kruchutkie i pachną miodem jeszcze zdążycie je upiec, a czemu nocne ? Po zrobieniu ciasto musi „dojść „ w lodówce i wtedy takie dobrze schłodzone ładnie się wałkuje i wymaga tylko troszeczkę podsypania mąką. No to do dzieła!





Składniki;
52 dag mąki tortowej
23 dag masła
22 dag miodu wielokwiatowego
13 dag brązowego cukru trzcinowego
1 jajko
2 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżeczki sody oczyszczonej
Szczypta soli

Królewski lukier do dekoracji;
2 białka jaj
2 czubate szklanki cukru pudru
Odrobina aromatu cytrynowego do smaku


Jak wykonać takie pierniczki ?

W małym rondelku umieścić miód, cukier, przyprawę do piernika i szczyptę soli, podgrzewać na wolnym ogniu do momentu aż cukier się rozpuści i masa będzie gładka, dodać okrojone masło, mieszać aż się połączy, gdyby masa była bardzo ciepła, należy ją przestudzić-może być lekko ciepła, wsypać sodę i wymieszać, masa się napowietrzy i będzie rosła-nie należy się tym przejmować tylko ponownie kilkakrotnie zamieszać, gdy ostygnie wbić jajko, roztrzepać , wsypać mąkę i wymieszać do połączenia wszystkich składników, masa będzie dość klejąca. 

Z rondelkiem wstawić na dwie godziny do lodówki aby nieco stężała, po upływie tego czasu masę wyjąć z rondelka owinąć folią spożywczą, włożyć powrotem do lodówki na całą noc.


Następnego dnia porcjami wałkować ciasto na grubość około 3-4 mm lekko podsypując mąką-ale gdy ciasto jest dobrze schłodzone nie ma takiej potrzeby bo dobrze się wałkuje.

Foremkami do pierniczków wycinać dowolne kształty, układać na blasze wyłożonej pergaminem.

Piec w dobrze nagrzanym piekarniku do 180*c na grzaniu góra dół 5-6 minut-pierniczki mają pozostać jasne nie przypieczone-wtedy są najlepsze.
Po wyjęciu studzić na kratce.



Lukier królewski:
Białka jaj o temp pokojowej umieścić w misie miksera, wsypać przesiany przez sito cukier puder-to gwarancja udanego lukru! I miksować przez 10 minut na wolnych obrotach aż lukier będzie gęsty i lśniący, wtedy dodać kilka kropel np. cytrynowego aromatu i wymieszać. Lukier jest gotowy do dekoracji. Można go zabarwiać barwnikami w żelu na różne kolory.

Pierniczki polukrować odstawić aby lukier dobrze zastygł na pierniczkach.


Słodkich wypieków!



12 komentarzy:

  1. Jak pięknie je udekorowałaś :) wyglądają tak apetycznie, że chciałoby się włożyć rękę do komputera i podkraść ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne - super dopracowana dekoracja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie udekorowałaś te pierniczki! A przepis mi się podoba, jest rzeczywiście dość prosty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne dekoracje! Cudnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądają tak cudnie, że aż chce się po nie sięgnąć już:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękne! Dekoracja to już arcydzieło :) Właśnie uświadomiłam sobie, że już tyle zrobiłam, ale jeszcze nie mam pierniczków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy cukier brązowy można zastąpić białym?

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocze! Muszę mamie podrzucić przepis, bo ja niezbyt lubię się z piernikami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co za pyszności ! Zjadłabym te pierniczki <3
    zapraszam na najnowszy post :) Migliorevita.blogspot.com/2017/12/santas-stuck-help.html

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !