Choć każda z nas ma swoje ulubione przepisy na śledzie do
których wraca się co roku, warto zrobić je inaczej niż zwykle. Śledziki
gajowego z suszonymi grzybami podaję zawsze na wigilijną kolację. Tego dnia
najważniejsza jest tradycja.
Do ich przygotowania kupuję solone śledzie które moczę w zimnej wodzie a potem wkładam je na 2-3 godziny do mleka, po tym czasie mleko odlewam, ponownie płuczę w wodzie i osuszam ręcznikiem papierowym wtedy nigdy nie są za słone.
Do ich przygotowania kupuję solone śledzie które moczę w zimnej wodzie a potem wkładam je na 2-3 godziny do mleka, po tym czasie mleko odlewam, ponownie płuczę w wodzie i osuszam ręcznikiem papierowym wtedy nigdy nie są za słone.
Tym śledzikom nikt się nie oprze. Są pyszne!
Składniki na jeden duży półmisek:
½ kg solonych śledzi
½ słoiczka koncentratu pomidorowego
1-2 łyżki octu
3 łyżki cukru
3 duże cebule
5 dag suszonych grzybów (prawdziwków)
½ szklanki oleju słonecznikowego
2 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
5 ziarenek ziarnistego pieprzu
2 ziarenka jałowca
Sól morska do smaku
Śledzie wymoczyć 2-3 godziny w zimnej wodzie lub mleku a
jeśli są mało słone wystarczy je opłukać pod bieżącą wodą, osączyć, osuszyć na
ręczniku papierowym, pokroić na paski
włożyć do słoja.
Grzyby suszone zalać zimną wodą w rondelku moczyć godzinę,
po czym lekko posolić i gotować z jednym liściem laurowym około 50 minut na
wolnym ogniu pod przykryciem . Osączyć, wystudzić i drobno pokroić.
Cebulę pokroić w piórka.
Na głębszą patelnię wlać olej,
wrzucić cebulę, dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarnach i
jałowiec zeszklić na wolnym ogniu pod przykryciem. Dodać pokrojone grzyby,
koncentrat pomidorowy, doprawić cukrem, wlać ocet i całość wymieszać, posolić
do smaku, poddusić razem 5 minut. Odstawić do wystygnięcia.
Śledzie wymieszać z sosem. Odstawić na 2-3 dni do lodówki
aby smaki się przegryzły.
Pycha śledzik na świąteczny stół.
Smacznego!
Przyznam, że tak nie robiłam śledzi. Mamy właśnie swój ulubiony przepis na śledzie i co roku je robię.
OdpowiedzUsuńRówniez nigdy tak nie robiłam :)
OdpowiedzUsuń