STRONY

wtorek, 15 września 2020

Czekoladowe muffinki z malinami

 Już jesień, a na moim ogrodzie w najlepszego panoszą się maliny i jak na razie nie mają zamiaru przestać owocować. takie uroki póżnej odmiany. Korzystając z tego co dała natura upiekłam te małe babeczki....:) 

Mięciutkie, słodkie  i mega wilgotne nic nie zapychające muffinki z malinami i czekoladową gorzką polewą. Obłędnie smakują a na paterze prezentują się przepięknie. Takimi małymi delicjami można zaskoczyć gości. Robi się je szybko i są bezproblemowe-zawsze się udają !








 

Składniki na 15 dużych babeczek/

 

20 dag miękkiego masła

20 dag cukru muscovado

1 łyżeczka cukru z wanilią

4 jajka

16 dag mąki pszennej typ 500

4 dag ciemnego kakao

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 szklanka świeżych malin

 

Polewa:

½ tabliczki gorzkiej czekolady

50 ml słodkiej śmietanki 30%

 

Sposób przygotowania:

Miękkie masło o temp pokojowej umieścić w głębokiej misce, wsypać cukier muscovado i cukier waniliowy zmiksować na jasną puszystą masę. Nie przerywając ucierania, wbijać kolejno po jednym jajku, na sam koniec dodać przesianą mąkę , wymieszaną z kakao oraz proszkiem do pieczenia, zmiksować krótko tylko do połączenia. Masa będzie gęsta.

 

Nagrzać piekarnik do 175*c na grzaniu góra dół.

Formę do muffinek wyłożyć papierowymi papilotkami, łyżką nakładać porcje ciasta do około ¾ objętości formy , w ciasto powciskać po 4 świeże maliny. Włożyć do nagrzanego piekarnika.

Piec około 30/35 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu muffinki wyjąc z formy, studzić na kratce kuchennej.

 

Polewa:

Gorzką czekoladę rozpuścić razem ze śmietanką w ciepłej kąpieli wodnej do uzyskania płynnej konsystencji. Łyżeczką nabierać polewę i udekorować muffinki. Posypać resztą świeżych malin.

Słodkich wypieków!

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !