Takie kotleciki są doskonałym pomysłem gdy zostaną gotowane ziemniaczki z obiadu. Wykorzystuję je albo na kopytka albo właśnie na takie kotlety. Nic się nie marnuje. Dodałam do nich świeży mielony szpinak, dzięki temu zyskały na kolorze i delikatnym smaku. Podaję je z jogurtowo-czosnkowym dipem na zimno. Świetnie smakują i fajnie wyglądają, szybko się je robi. Polecam!
Składniki na około 12 kotletów:
70 dag gotowanych i wystudzonych ziemniaków
¾ szklanki mąki pszennej
2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
1 duże jajko
½ cebuli
1 szklanka świeżego szpinaku
Sól morska do smaku
Świeżo mielony pieprz do smaku
Bułka tarta do obtoczenia
Olej do smażenia
Dip jogurtowy:
400 ml gęstego jogurtu naturalnego np. greckiego
3 ząbki czosnku
1 łyżka soku z cytryny
Szczypta mielonej ostrej papryki
Sól morska do smaku
Świeżo mielony pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Zimne ziemniaki zmielić w maszynce do mięsa razem ze szpinakiem. Dodać pokrojoną drobno cebulę, wbić jajko, dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną, doprawić do smaku solą oraz świeżo zmielonym pieprzem , zagnieść ciasto. Uformować gruby wałek, nożem odkrajać porcje, lekko uformować na owalne kotlety i obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złocisty kolor.
Dip:
Jogurt grecki wymieszać z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, doprawić sokiem z cytryny, solą oraz pieprzem i szczyptą chili, dokładnie wymieszać. Kotlety podawać od razu po usmażeniu polane dipem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !