Kuchnia włoska jest bardzo zróżnicowana w zależności od
regionu a jedzenie dla Włochów jest bardzo ważne, potrafią godzinami przebywać w kuchni ,
rozkoszując się każdym daniem i winem. Najlepsze makarony, najlepsza pizza,
bruschetta, obłędne tiramisu, długo by wymieniać-kocham tą śródziemnomorską kuchnię. Z chęcią mogłabym mieszkać w tym bogatym kulinarnie i nie tylko kraju.
Z wszystkich włoskich dań na szczególną uwagę zasługują
anipasti, czyli przystawki, dlatego ja na konkurs przygotowałam zimne
cannelloni z delikatną mozarellą bakaliami i szynką parmeńską, nie chwaląc się
wyszło obłędnie pyszne! Trochę jest z nimi zabawy,ale warto.
Doskonały pomysł
na letnią kolację we dwoje z lampką półwytrawnego włoskiego białego wina.
Polecam!
Składniki dla dwóch osób:
6 grubych rurek cannelloni
1 opakowanie mozzarella Galbani
15 dag sera ricotta Galbani
8 dag szynki parmeńskiej w plastrach
5 dag suszonych fig
5 dag suszonych moreli
5 dag orzechów włoskich
Sól morska do smaku
Świeżo mielony czarny pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Makaron cannelloni
wrzucić na osolony wrzątek i gotować około 7-8 minut, najlepiej aby pozostał
jędrny i lekko twardy czyli al dente, delikatnie odcedzić i przelać bardzo
zimną wodą, ułożyć na talerzu każdą rurkę osobno aby się nie posklejał.
Przygotować nadzienie:
Mozzarellę osączyć z zalewy , zetrzeć na tarce jarzynowej o
grubych oczkach , przełożyć do miski, wymieszać z serem ricotta, dodać
pokrojone w kostkę bakalie i połowę pokruszonych drobno orzechów włoskich, szynkę
parmeńską pokroić w kosteczkę , dodać do
masy, doprawić do smaku solą oraz pieprzem, całość wymieszać.
Wypełnić farszem cannelloni, pomagając sobie małą wąską
łyżeczką, ułożyć na talerzu obtoczyć w pozostałych pokruszonych orzechach
włoskich, włożyć do lodówki na godzinę, przed podaniem pokroić na kawałki,
ułożyć na półmisku udekorować rukolą. Podawać ze schłodzonym winem.
Buon appetito!
Przepis bierze udział w konkursie: