Pierogi z fasolą Jaś , cebulką
i boczkiem to propozycja na jesienno-zimowy obiad, są pożywne i bardzo smaczne,
a ciasto robione na gorącym mleku delikatniejsze niż zwykłe na wodzie.
Takie
jak robiła dawniej moja mama. Swobodnie można je też mrozić. Zachęcam do
wypróbowania.
Składniki:
Ciasto:
35 dag mąki Reszelskiej typ 500
1 jajko
¾ szklanki gorącego mleka
1 łyżeczka miękkiego masła
Farsz:
1 szklanka fasoli Jaś
30 dag boczku wędzonego
2 cebule
Pęczek świeżego koperku
3 łyżki oleju
Sól do smaku
Świeżo mielony pieprz do smaku
Jak wykonać ?
Pierogi zaczynam od zrobienia
farszu:
Fasolę Jaś moczę przez noc w
zimnej wodzie. Następnego dnia gotuję do miękkości. Odcedzam, studzę, zimną
kręcę przez maszynkę do mięsa. Boczek kroję drobniutko w kostkę, podlewam
olejem i duszę 5 minut na patelni razem z posiekaną cebulą, dodaję do zmielonej
fasolki, wsypuję posiekany koperek, doprawiam do smaku solą oraz pieprzem,
mieszam. Odstawiam.
Ciasto:
Mąkę przesiewam na stolnicę ,
wbijam jajko, dodaję łyżeczkę miękkiego masła, wlewam powoli gorące mleko,
mieszając ręką, zagniatam elastyczne ciasto, odstawiam na chwilę, po czym wałkuję
na placek, wycinam kółeczka, nakładam łyżeczką farsz, zlepiam brzegi, układam
na ściereczce.
Gotuję w osolonym wrzątku.
Podaję gorące z okrasą .
Życzę smacznego!
pierogi na pewno pyszne, ale bardzo mnie zaciekawiło to ciasto, muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWow! Wyszły ci cudnie, musiał być pyszne.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kiedyś zrobić własne pierogi.
pierogi uwielbiam! ale z takim farszem jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń