Przy poniedziałku zapraszam Was na mega dobre ciasto które upiekłam na weekendowy poczęstunek. Wykorzystałam do niego białka które miałam zamrożone po pieczeniu kruchych ciast. Idealnie nadają się do takich przekładańców.
Kawowo malinowa delicja to warstwowe ciasto składające się z kokosowego spodu bez mąki , warstwy kremu na bazie śmietanki i naturalnej kawy, malin zatopionych w galaretce i kawowej pianki. Idealnie smakuje mocno schłodzone, ma niebanalny mocno kawowy smak. Ten kawowo malinowy duet świetnie się w tym cieście uzupełnia.
Obiecuję, że nie poprzestaniecie na jednym małym kawałeczku. Idealne ciasto do filiżanki aromatycznej mocnej kawy. Kawowo malinowa delicja podbije Wasze podniebienia .
Jaką kawę pijecie w ciepłe dni ? jestem ciekawa, czy dominuje u Was klasyka czy stawiacie jednak na mrożoną ? Ja uwielbiam kawowe napoje pod każdą postacią i nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez małej czarnej. Dobra kawa to podstawa. Niezależnie od tego jaką lubimy powinniśmy zadbać o wysoką jakość. Tylko wtedy możemy być pewni, że uzyskamy smak który będzie cieszyć nasze zmysły. Ostatnio znalazłam świetny sklep Venosa.pl który tą jakość nam zapewni. Starannie wyselekcjonowany i bogaty asortyment, produkty najlepszych producentów, znajdziesz tu wszystko co najlepsze do parzenia kawy, herbaty i nie tylko. Moje zamówienie przyszło bardzo szybko, starannie zapakowane z dbałością o każdy szczegół, zamawiałam też w szkło i wszystko doszło w całości. To miejsce bogate w smaki, aromaty, miejsce w którym niezależnie co wybierzesz, będziesz często do niego wracać. Ja na pewno!
„Kocham dni kiedy moim jedynym problemem jest kawa czy herbata ?”
Kawowo-malinowa delicja:
Blaszka o wym 25/30 cm
Kokosowy spód:
5 białek
10 dag cukru pudru
15 dag białych wiórek kokosowych
Krem śmietanowo-kawowy:
500 ml śmietanki kremówki
25 dag serka mascarpone
6 łyżek cukru pudru
3 łyżeczki kawy naturalnej mielonej
50 ml wrzątku
2 listki żelatyny
Malinowa galaretka:
2 galaretki malinowe
700 ml gorącej wody
500 g mrożonych malin
Kawowa pianka:
400 ml śmietanki kremówki 36%
5 łyżek cukru pudru
2 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
3 listki żelatyny
100 ml wrzątku
Gorzkie kakao do oprószenia
Sposób przygotowania:
Blaszkę o podanych wymiarach wyłożyć papierem do pieczenia i lekko natłuścić olejem.
Piekarnik nagrzać do temp 180*c na grzaniu góra dół.
Białka jaj-jeśli używamy mrożonych należy rozmrozić do temp pokojowej, ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, gdy białka będą sztywne, nie przerywając ubijania wsypywać powoli partiami cukier puder aż do uzyskania gęstej lśniącej piany, takiej jak na bezę. Wsypać wiórka i delikatnie wymieszać szpatułką, wyłożyć ciasto do blaszki , wyrównać szpatułką i włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec 17 minut. Po upieczeniu ciasto wyjąć i wystudzić.
Krem kawowo-śmietankowy:
Kawę zaparzyć 50 ml wrzątku. Żelatynę w listkach namoczyć w zimnej wodzie jak w przepisie na opakowaniu, odcisnąć z nadmiaru wody i dodać do gorącej kawy, wymieszać aż się rozpuści. Zostawić do całkowitego wystudzenia.
Zimną śmietankę kremówkę i serek mascarpone, prosto z lodówki umieścić w misie miksera, wsypać cukier puder i zmiksować na gładki gęsty krem , pod koniec wlać płynną zimną kawę z żelatyną i zmiksować tylko do połączenia. Tak przygotowany krem wyłożyć na upieczony bezowy spód, wyrównać.
Galaretkę rozpuścić we wrzątku, wystudzić do temp pokojowej wsypać mrożone maliny i wymieszać, tężejącą galaretkę wylać na kawowy krem, wyrównać.
Kawowa pianka:
Rozpuszczalną kawę zalać wrzątkiem dodać namoczone i odciśnięte wcześniej w zimnej wodzie listki żelatyny –tak jak w przepisie na opakowaniu , rozpuścić i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Śmietanę kremówkę prosto z lodówki ubić z cukrem pudrem na sztywno i pod koniec ubijania wlać cienkim strumieniem zimną ale płynną kawę , całość zmiksować krótko tylko do połączenia. Tak przygotowaną piankę wyłożyć na galaretkę malinową. Oprószyć przez sitko grubo ciemnym kakao i włożyć na całą noc do lodówki.
Słodkich wypieków!
Jakie pyszne cudo. Twoje przepisy to inspiracje do działania.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam 🙂
UsuńMam maliny świeże tak samo postępować jak z mrożonymi?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o maliny świeże to polecam rozsypać je na kremie i zalać tężejąca galaretką.
UsuńPozdrawiam
Czy można użyć zwykłej żelatyny?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej
UsuńCiasto przepyszne. Uwielbiam Twojego bloga, zawsze znajdę tutaj coś pysznego.
OdpowiedzUsuń