Pierniczki na które nie trzeba czekać aby zmiękły, są dobre zaraz po wystudzeniu. Chrupkie z zewnątrz w środku są mięciutkie. Już sam zapach wydobywający się z piekarnika podczas pieczenia wprowadza w świąteczny nastrój. Są łatwe do przygotowania i dodatkowo mogą służyć jako jadalna dekoracja świątecznego stołu.
Składniki:
38 dag mąki pszennej
18 dag miękkiego masła
15 dag drobnego brązowego cukru demerara
¾ szklanki miodu spadziowego lub gryczanego
¾ łyżeczki sody oczyszczonej Dr.Oetker
1 torebka przyprawy do piernika Dr.Oetker
2 łyżki słodkiej śmietanki 18%
Cukier puder do obtoczenia
Sposób przygotowania:
Ciasto najlepiej jest zrobić dzień przed pieczeniem pierniczków.
Mąkę pszenną wymieszać w misce z sodą oraz przyprawą do piernika i brązowym cukrem, dodać miękkie masło, słodką śmietankę prosto z lodówki i zmiksować mikserem na mokry piasek, wlać miód i ponownie zmiksować do połączenia składników. Przykryć miskę folią spożywczą i odstawić na całą noc do lodówki.
Następnego dnia, z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać grubo w cukrze pudrze i kłaść na wyłożoną pergaminem blachę od piekarnika zachowując spory odstęp (pierniczki sporo rosną )
Piec w nagrzanym do 180*c piekarniku na grzaniu góra dół około 13-15 minut. Po upieczeniu wyjąc i nie ruszać z blaszki do całkowitego wystudzenia, (po upieczeniu są bardzo miękkie) gdy ostygną, stwardnieją.
Słodkich wypieków!
Pyszności!
OdpowiedzUsuńTakich pierniczków jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuń