Dynia to ponoć królowa jesieni, kiedyś jej nie
lubiłam, albo myślałam, że nie lubię, wszystko to za sprawą Mamy które mnie do
niej zniechęciła, zmieniłam zdanie dopiero jak sama ją przyrządziłam J
Dziś zapraszam Was na zupę….
Rozgrzewająca, aromatyczna z nutą imbiru,
jesienna zupa, która zachwyci amatorów jarskich dań, polecam jest
niskokaloryczna, dodatek chili zaostrza apetyt na więcej!
Składniki:
1 mała dynia hokkaido
3 ziemniaki
3 marchewki
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju z chili
1 papryczka chili
1 litr bulionu warzywnego
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
szczypta mielonego imbiru
sól morska do smaku
prażone pestki dyni
3 ziemniaki
3 marchewki
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju z chili
1 papryczka chili
1 litr bulionu warzywnego
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
szczypta mielonego imbiru
sól morska do smaku
prażone pestki dyni
Przygotowanie :
Ziemniaki, marchewkę i dynię obrać
ze skóry,umyć, pokroić na kawałki.
W garnku rozgrzać olej z chili, wrzucić
przeciśnięty przez praskę czosnek, zeszklić, po chwili dodać ziemniaki, dynię i
marchewkę, przesmażyć 3 minuty, po czym zalać bulionem warzywnym i gotować do
miękkości w trakcie dodając pokrojoną chili-(ja miałam w zalewie olejowej).
Doprawić do smaku solą, mieloną
gałką oraz imbirem.
Całość zmiksować blenderem n a krem.
Podawać posypanymi pestkami dyni.
Idealnie komponuje się z maślanymi
grzankami lub solonym popcornem.
Bon Appetit!
Wspaniała zupka i cudne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko:)
UsuńŁadnie u Ciebie po zmianach, chociaż wcześniej też było bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńZupę z dyni robiłam ale nie w ten sposób, ciekawy przepis.
Też kiedyś myślałam, że nie lubię dyni. Babcia robiła taką w occie, brrr... Ale później odkryłam zupę - i przepadłam :)
OdpowiedzUsuń