Kosz jabłek- i co dalej? jak to co, szarlotka!
Dom pachnący szarlotką to szczęśliwy dom, pełen ciepła, tym razem postawiłam na
orkiszowe ciasto, masę z winnych jabłek z dodatkiem skórki z pomarańczy i
makową bezę, całość wyszła krucha, pyszna! Najlepsza jeszcze ciepła......
Ciasto podałam na talerzyku z serii Jesień Porcelana Bogucice
Składniki:
Ciasto :
2 szklanki czubate mąki orkiszowej typ 650
4 żółtka
250 g masła
1/2 szklanki cukru trzcinowego brązowego
1 łyżka zimnej wody
Nadzienie:
1 kg winnych jabłek (po obraniu)
4 łyżki cukru
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 łyżka soku z cytryny
1 kisiel cytrynowy
Beza makowa:
4 białka
1/2 szklanki cukru pudru
2 płaskie łyżki suchego maku
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
cukier z cynamonem lub cynamon
1 łyżka bułki tartej
2 szklanki czubate mąki orkiszowej typ 650
4 żółtka
250 g masła
1/2 szklanki cukru trzcinowego brązowego
1 łyżka zimnej wody
Nadzienie:
1 kg winnych jabłek (po obraniu)
4 łyżki cukru
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 łyżka soku z cytryny
1 kisiel cytrynowy
Beza makowa:
4 białka
1/2 szklanki cukru pudru
2 płaskie łyżki suchego maku
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
cukier z cynamonem lub cynamon
1 łyżka bułki tartej
Wykonanie:
Ciasto: Wszystkie składniki ciasta wyrobić razem
na stolnicy na kruche ciasto, odłożyć 1/3 części ciasta i włożyć do zamrażarki
a resztą wylepić spód wyłożonej pergaminem blaszki do pieczenia o wym 25/30 cm.
Posypujemy ciasto cynamonem lub cukrem z cynamonem i bułką tartą.
Masa jabłkowa: Obrane jabłka kroimy w drobną
kostkę, skrapiamy sokiem z cytryny, zasypujemy cukrem , i dusimy na ogniu aby
były miękkie , wsypujemy kisiel, dodajemy skórkę pomarańczową mieszamy do
jednolitej masy, chwilę studzimy i wykładamy na ciasto. Rozprowadzamy łyżką.
Beza: Białka jaj ubijamy na sztywną pianę, pod
koniec dodajemy stopniowo po łyżce cukier puder, oraz suchy mak.
Pianę wykładamy na
jabłka, wyciągamy pozostałe ciasto z zamrażarki i kruszymy na bezę.
Ciasto
pieczemy w nagrzanym do 180*c piekarniku około 45 minut-do zrumienienia.
Cudna ta szarlotka. Zjadłabym teraz duży kawałek :-)
OdpowiedzUsuńCiepła szarlotka to jest to co uwielbiam, Twoja wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńZapach szarlotki to zapach domu, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) fajny pomysł z tym makiem :)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuń