Czekolada-już samo to słowo
kryje w sobie magię i słodką tajemnicę, doskonale łączy się z kwaśnymi owocami
i słodką bitą śmietaną.
Akasamitny czekoladowy mus z herbatą earl grey-zaskakujace
połączenie to fakt, za to jakie dobre, prawdziwa rozkosz dla podniebienia.
Możemy
go przygotować kilka godzin przed podaniem , łatwo się przechowuje w lodówce,
nie traci swojego uroku aż do chwili podania, przepis ten na pewno ucieszy
wielbicieli słodyczy, bo choć wokół cukru narosło dużo niepotrzebnego mitu,
wystarczy umiar jak we wszystkim, cukier jednak towarzyszy nam na co dzień a jeśli chcecie dowiedzieć się coś więcej na
ten temat zapraszam na stronę uczymy jak słodzić
Składniki:
Na 4 szklane pucharki
330 ml śmietanki kremowej 30%
1 łyżeczka liściastej herbaty
earl grey
1 tabliczka gorzkiej
czekolado o zawartości 74% kakao
3 jajka
3 łyżki cukru pudru
Królewskiego
Bita śmietana:
200ml śmietany kremówki 30%
1 łyżka cukru pudru
Królewskiego
Owocowa polewa:
½ szklanki czarnej lub
czerwonej porzeczki
½ szklanki czerwonego agrestu
1 łyżka cukru białego Królewskiego
1 listek żelatyny
Dodatkowo:
Cukier puder do oprószenia
Świeże owoce porzeczki i
agrestu do dekoracji
Jak wykonać taki mus?
Herbatę wsypać do moździerza i
utrzeć na pył.
Śmietankę kremówkę przelać do
rondelka, podgrzać aby była dobrze ciepła, ale nie gotować!
Do ciepłej dodać połamaną na małe
kawałki gorzką czekoladę, wsypać sproszkowaną herbatę, odczekać 3 minuty, potem
zamieszać do połączenia, do chłodnej czekoladowej masy dodać żółtka, wymieszać
mikserem lub trzepaczką. Białka ubić osobno z pudrem na puszystą lśniącą masę,
dodać do masy czekoladowej, delikatnie wymieszać aby nie utracić konsystencji
piany.
Mus rozlać po równo do
schłodzonych w lodówce pucharków.
Śmietanę kremówkę ubić na
puszysto z pudrem, rozłożyć na czekoladowym musie. Włożyć do lodówki.
Polewa:
Owoce przebrać , usunąć
szypułki z agrestu, zasypać cukrem, podlać dwoma łyżkami wody i gotować do
momentu aż owoce się rozpadną a sok troszkę zgęstnieje.
Żelatynę namoczyć w zimnej
wodzie, wg przepisu na opakowaniu, odcisnąć dodać gorącej ale nie gotującej się
owocowej pulpy, zestawionej wcześniej z
palnika, wymieszać, wystudzić, zimną polewą polać mus, udekorować wg uznania
świeżymi owocami, oprószyć cukrem pudrem przez sitko i podawać.
Smacznego :)
Wpis dodaję do akcji :
Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńtak miało być :D
UsuńZaproś mnie na taki deser ;) tylko zrób zapas, bo na jednym się nie skończy :D
OdpowiedzUsuńAneta, pewnie, że zrobię podwójną porcję :) Zapraszam
Usuń