To ciasto to hit lata ! Maślane herbatniki, budyniowy krem,
warstwa orzeźwiającej galaretki z owocami, biszkopty i mleczna polewa. Słodka uczta dla
podniebienia. Jak tradycyjna góra lodowa niezbyt mi smakuje bo jest zwyczajnie
mdła i za słodka, tak tutaj owoce zatopione w galaretce doskonale podkreśliły
smak tego ciasta. Ciasto wygląda
efektownie a wcale nie jest pracochłonne. Bardzo polecam!
Foremka 24/28 cm
25 dag herbatników kakaowych
10 dag herbatników maślanych
1 opakowanie okrągłych biszkoptów
Krem budyniowy:
700 ml mleka
6 łyżek cukru
16 g cukru waniliowego
1 pełna łyżeczka mąki pszennej
2 żółtka
20 dag masła
Warstwa owocowa:
2 galaretki z owoców leśnych
½ litra mieszanych owoców lata-maliny, czarna porzeczka ,
borówka
Polewa mleczna:
20 dag masła
4 łyżki cukru
½ szklanki wody
2 szklanki mleka w proszku
1 łyżka kakao
Sposób przygotowania:
Krem budyniowy:
200 ml mleka odlewamy i mieszamy w nim żółtka, budyń oraz
mąkę pszenną do jednolitej konsystencji bez grudek.
Resztę mleka zagotowujemy w garnku razem z cukrem oraz
cukrem waniliowym, wlewamy na gotujące się mleko rozrobioną mieszaninę i gotujemy
gęsty budyń.
Zestawiamy z ognia i
zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Miękkie masło o temp pokojowej ucieramy na puch, dodajemy
miksując stopniowo po łyżce budyniu i miksujemy na krem.
Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody
zostawiamy do wystudzenia. Do zimnej
masy wsypujemy owoce, mieszamy.
Blaszkę wykładamy papierem pergaminowym, na dnie układamy na
całości warstwę kakaowych herbatników, smarujemy połową kremu budyniowego,
przykrywamy kakaowymi herbatnikami i wylewamy tężejącą galaretkę z owocami,
znów przykrywamy maślanymi herbatnikami, wykładamy resztę kremu, w ciasto
wciskamy przekrojone na pół biszkopty cięciem do dołu.
Polewa:
Masło , wodę oraz cukier podgrzewamy na ogniu aż cukier i
masło się rozpuści, mieszaninę studzimy i cały czas mieszając rózgą kuchenną,
wsypujemy partiami mleko w proszku aż powstanie gęsta polewa. Odlewamy 1/3
polewy i mieszamy z łyżką kakao.
Białą polewę rozprowadzamy w całości na biszkoptach z
ciemnej polewy robimy esy floresy.
Ciasto schładzamy kilka godzin w lodówce lub całą noc.
Smacznego!