Na gorące dni nie ma nic lepszego na słodki deser niż grysikowiec na biszkoptowych
języczkach z pachnącymi słońcem truskawkami z kokosową nutą i galaretką. Orzeźwiające nie przesłodzone,
ciasto do zrobienia
dosłownie w kilka chwil, jest bardzo
smaczne i zachwycają się nim nawet ci którzy nie przepadają za kaszą manną,
gwarantuję, że w tej postaci zje ją każdy, to deser na różne okazje. Poradziła sobie z nim moja 14 letnia córa z moją niewielką pomocą, więc zrobi je każdy nawet ten który do wypieków ma dwie lewe ręce ;) Pycha J
Składniki na formę 21/31 cm
14 sztuk podłużnych biszkoptów
1 litr mleka
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka cukru
20 dag masła
20 dag masła
16 g cukru waniliowego
100 ml likieru kokosowego
1 łyżka wiórek kokosowych
1 łyżka ciemnego kakao
½ litra świeżych truskawek
2 galaretki truskawkowe
Formę wkładamy papierem do pieczenia (ja miałam ceramiczną
więc nie wykładałam niczym)
Na dnie układamy biszkopciki ściśle koło siebie.
Przygotowujemy masę:
Mleko wlać do garnka
z grubym dnem, wsypać cukry, dodać masło prosto z lodówki, całość doprowadzić do wrzenia, do gotującego wsypać kasze
mannę i mieszając gotować 2 minuty od zagotowania aż masa zgęstnieje, zestawić
z ognia wsypać wiórki kokosowe wlać likier i dokładnie wymieszać. ¾ gorącej masy wylać na biszkopty(dzięki temu
nie będą suche tylko wilgotne) rozprowadzić łyżką, do reszty gorącej masy
wsypać kakao i szybko wymieszać, wyłożyć na białą masę, wygładzić, w jeszcze ciepłą powciskać umyte i osuszone
truskawki, większe sztuki można przeciąć na pół, zostawić do całkowitego
wystygnięcia.
Galaretki truskawkowe rozpuścić w 700 ml wrzątku, zostawić do
wystygnięcia, zimną i lekko tężejącą wylać na truskawki, chłodzić całą noc w
lodówce, najlepiej smakuje zimny prosto z lodówki.