Wiosna. Przynosi poranki jeszcze podszyte chłodem, ale już słoneczne , gra w zielone , kwitną bzy
w tym roku wyjątkowo wcześnie, na targu pojawiają się pierwsze truskawki
jeszcze nie nasze bo ze słonecznej Hiszpanii ale już są i nawet dobrze smakują. Twarożek już w
misce z dodatkiem mleka do tego jajka od szczęśliwych kurek szczypta soli i
łyżka pudru i kręcimy puchate racuszki na śniadanie-to
jeden z moich ulubionych przepisów, robi się raz dwa a podane z pokrojonymi
truskawkami i polany sosem truskawkowym to prawdziwa uczta dla podniebienia!
Spróbujcie koniecznie.
Na dwie porcje/Dla dwóch osób
Racuszki:
25 dag twarożku lub ricotty
150 ml mleka
10 dag mąki tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
1 łyżka cukru pudru
Szczypta soli
Do podania:
Sos truskawkowy
Świeże truskawki
Twarożek włożyć do miski, wbić żółtka, dodać szczyptę soli,
wlać mleko, wsypać cukier puder i zmiksować na kremową masę.
Mąkę tortową wymieszać z proszkiem do pieczenia, wsypać do
masy twarogowej, delikatnie wymieszać.
Białka ubić na sztywno wmieszać w masę
serową, delikatnie rózgą.
Porcje ciasta nakładać na lekko natłuszczoną patelnię,
formować niewielkie racuszki, smażyć z każdej strony na złocisto.
Podawać
ciepłe polane sosem truskawkowym i z pokrojonymi świeżymi truskawkami.