Czekoladowe ciasto na bazie coli, lekkie puszyste
i mega czekoladowe, zwieńczone kremem czekoladowo-kawowym, kropką nad" i
"są malti keksy-chrupiące kuleczki z ciasteczek w polewie- to od nich się
zaczęło J
Pomysł na to ciasto powstał właśnie dzięki paczce ambasadorki Streetcom, to
efektowny deser na różne okazje.
Jeśli również masz ochotę zostać ambasadorką - Streetcom wystarczy, że zalogujesz się na stronie i zaczniesz wypełniać ankiety, polecam bo kampanie są świetne!
Składniki:
Ciasto na tortownicę o wym 22 cm
2 jajka
20 dag mąki tortowej
15 dag cukru trzcinowego brązowego
100 ml oleju roślinnego
150 ml coca coli
2 łyżki kakao
30 g startej gorzkiej czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
400 ml śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
10 dag gorzkiej czekolady
25 ml likieru czekoladowego
Dodatkowo:
30 dag malti keksów czekoladowych użyłam dr.Gerard
2 jajka
20 dag mąki tortowej
15 dag cukru trzcinowego brązowego
100 ml oleju roślinnego
150 ml coca coli
2 łyżki kakao
30 g startej gorzkiej czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
400 ml śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
10 dag gorzkiej czekolady
25 ml likieru czekoladowego
Dodatkowo:
30 dag malti keksów czekoladowych użyłam dr.Gerard
Sposób przygotowania:
Ciasto: W jednej misce połączyć
składniki suche:mąkę z proszkiem do pieczenia, kakao, cukrem, oraz startą
gorzka czekoladą.
Do drugiej miski wbijamy jajka,
miksujemy mikserem aż zrobią się lekko puszyste, wlewamy olej, colę,
miksujemy
krótko do połączenia, do masy mokrej, wsypujemy składniki suche, krótko
miksujemy, tylko do połączenia. Tak przygotowane ciasto wlewamy do wyłożonej
papierem tortownicy-samo dno . Ciasto wstawiamy do nagrzanego do 180*c
piekarnika, pieczemy około 20-25 minut lub do suchego patyczka.
Krem: Śmietanę kremówkę podgrzewamy
w rondelku, wsypujemy cukier puder oraz rozpuszczalną kawę, dodajemy połamaną
na kawałki czekoladę, czekamy chwilę aż zacznie się rozpuszczać, wtedy mieszamy
do połączenia. Odstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
Następnego dnia ubijamy na sztywny
krem, dodając w trakcie miksowania niewielką ilość likieru czekoladowego.
Tak przygotowanym kremem smarujemy
wierzch ciasta czekoladowego-całość i boki, dekorujemy malti keksami,
schładzamy w lodówce i podajemy.
Słodkich wypieków ;-)
Jeszcze nie jadłam ciasta z colą, ale chętnie bym spróbowała, bo to wygląda super!
OdpowiedzUsuńZachęcam, jest łatwe w przygotowaniu, a cola dodaje mu pulchności ;)
Usuńojej! kuszące ciastko,a ile kalorii...:D
OdpowiedzUsuńTo prawda,czekoladowa bomba kaloryczna :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńO rrany, uwielbiam Maltikeksy, nie można ich zostawić przy mnie bez opieki ;) Kiedyś kombinowałam też z ciastem na coli. Świetny pomysł na ciasto :)
OdpowiedzUsuńTo ciacho wygląda rewelacyjnie :-) podrzuć kochana kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńWow, ale piękny! To się nazywa czekoladowe doładowanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Tyle pyszności! Genialny przepis :)
OdpowiedzUsuń