Pulchne, orzeźwiające, lekko popękane ciasteczka obtoczone przed
pieczeniem w cukrze pudrze, smakują obłędnie pysznie, jedne z moich ulubionych
kruchych ciasteczek pieczonych na maśle, już sam zapach wydobywający się z piekarnika
podczas pieczenia wprowadza w błogi
nastrój, w sam raz na wiosnę i świąteczny czas dla tych którzy nie lubią ciast z kremami. Najlepsze zaraz po upieczeniu i ostudzeniu.
Składniki na 20 sztuk ciasteczek
225 g mąki pszennej
1 jajko
8 dag masła
1 cytryna
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
8 dag cukru drobnego
1 torebka cukru ze skórką cytrynową
Dodatkowo:
cukier puder do obtoczenia ciastek
Wykonanie ciasteczek:
Cytrynę wyszorować pod bieżącą wodą, można też sparzyć. Z
całej cytryny zetrzeć skórkę na tarce jarzynowej o drobnych oczkach z połowy cytryny
wycisnąć sok.
Masło pokroić na kawałki, wsypać cukry, utrzeć łyżką w misce do miękkiej konsystencji, dodać skórkę cytrynową, całe jajko oraz sok z
cytryny, wymieszać.
Wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, wymieszać
, zlepić w dłoniach tak jak na ciasto kruche, uformować kulę, przykryć folią
spożywczą , włożyć na 40 minut do
lodówki.
Przed wyjęciem ciasta włączyć piekarnik i nagrzać do 180*c na grzaniu
góra -dół
Ze schłodzonego
ciasta lepić w dłoniach kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać w cukrze
pudrze układać na blasze wyłożonej pergaminem, włożyć do gorącego piekarnika i
piec 10-11 minut. Studzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika aż ostygną,
wyjąć.
Trzymać w słoiku lub puszce choć z tym trudno bo szybko znikają J
"utrzeć miską w łyżce"?
OdpowiedzUsuńPrzejęzyczenie... dziękuję za uwagę 😂
UsuńPrzeurocze :)
OdpowiedzUsuń