Ten Listopad mnie już
przygnębia, ciągle szaro i tak nijako, sezon na depresję trwa w najlepsze. Już
chyba wolę płaty białego puchu na trawnikach, żeby nie zwariować przywołuję wiosnę na
talerzu !
Czy jesień zawsze musi kojarzyć się z dynią i treściwymi mięsami ?
Oczywiście ma swoje prawa i nic tego nie zmieni.
Pomysł przyszedł sam gdy
podjęłam wyzwanie z marką Lubella „LubelLOVE Inspiracje – LUBELLA I SPOSÓB NA
JESIEŃ” i to jest właśnie mój sposób na szare jesienne dni –spaghetti z
zielonym pesto i jajkami od szczęśliwych kurek, posypane płatkami
rozgrzewającego chili -taki obiad może zrobić niesamowite wrażenie, wystarczy,
że w daniu które przyrządzasz tak samo od lat zmienisz tylko jeden składnik J
Będzie zaskakująco!
Składniki:
Zielone pesto:
1 pęczek świeżej bazylii
100 ml dobrej jakości
oliwy z bazylią
2 ząbki czosnku
5 dag orzeszków piniowych
2 łyżki startego sera
grana padano
1 łyżeczka startej skórki
z cytryny
Kilka jajek od „szczęśliwych
kurek”
Listki bazylii do
posypania
Płatki chili do posypania
Sól morska do smaku
Przygotowanie:
Zielone pesto:
Orzeszki piniowe uprażyć
na suchej patelni, wystudzić, włożyć do malaksera, dodać ząbki czosnku oraz
bazylię, wlać oliwę, dodać odrobinę soli do smaku, wszystko razem zmiksować. Wsypać ser i wymieszać-pesto powinno mieć kremową konsystencję.
Jajka ugotować na pół
twardo tak aby białko było ścięte a żółtko jeszcze płynne, obrać, przekroić na
połówki.
Makaron ugotować wg wskazówek na opakowaniu, odcedzić nie przelewać
wodą! Od razu wymieszać z zielonym pesto, wyłożyć na talerze, ułożyć jajka,
posypać drobno startą skórką cytrynową, listki świeżej bazylii i płatkami
chili, podawać od razu.
#lubelloveinspiracje #lubella #lubellaisposóbnajesień
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło za każdy konstruktywny komentarz dotyczący przepisu. Chętnie w miarę możliwości odpowiem na każde zapytanie, więc pytaj śmiało !